Koniec wakacyjnego opierniczania się! Wracam z całą masą duperelków i zupełnie świeżych projektów.
Dalej pilnie uczę się szydełkowania. Tym razem miał być ścieg podstawowy z haftem krzyżykowym. A mi się popsuło etui na telefon... Złapałam więc najbardziej pasującą mi strukturą włóczkę i zrobiłam. A potem... Zmieniłam telefon. Skarpetka okazała się zasadniczo dobra, ale za krótka. Stąd czarny pasek u góry (nie chciałam, żeby mi się wyhaftowany już wzór rozjechał).
Wyhaftowany znaczek to symbol Ziemi z Gwiezdnych Wrót.
Na koniec baner
Pozdrawiam,
Wehlen
P.S. Nie byłabym sobą, gdybym się nie pochwaliła. Dostałam prezent od mojej chrzestnej córy. :-D
Wandziu, świetne etui, ja tam nie pojmuję, jak można coś takiego zrobić.
OdpowiedzUsuńPiękny portret. Czy to Ty? Jeśli tak, to fascynująca z Ciebie kobieta.
Uściski.
Tak, to ja na tym portrecie. Chyba powinnam podziękować.
UsuńTulam :-)
Wspaniały, portret?... Etui urocze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładne etui. Podoba mi się ten intrygujący haft :)
OdpowiedzUsuńZdolną masz Chrześnicę :))
Fajne etui, sto razy lepiej wyszło niż mi :) Portret śliczny,podziwiam kobiety chodzące w kapeluszach:)
OdpowiedzUsuńEtui super. Ścieg idealny na tego typu robótkę :-)
OdpowiedzUsuńSymbolem z Gwiezdnych Wrót ujęłaś mnie szczególnie :-). Wszelkie etui bardzo lubię, Twoje jest mega!!!
OdpowiedzUsuńPrezent dostałaś fantastyczny!
Ale fajne etui, a co do haftu to pierwsze skojarzenie z wieżą Eiffela. Dobrze, że doczytałam , że to z Gwiezdnych Wrót:)
OdpowiedzUsuń