Cześć!
Zastanawialiście się kiedyś nad tym, dlaczego ktoś się wziął za rękodzieło? Szczególniej to pytanie kieruję to zaglądających tu twórców. Zastanawialiście się kiedyś dlaczego zaglądających zaczęliście robić to co robicie? U mnie zaczęło się boleśnie ale prozaicznie: od rehabilitacji. Żeby mieć choć w miarę sprawną dłoń zaczęłam tworzyć. Robić na szydełku, pleść makramę, robić z koralików...
Ostatnimi czasy odpuściłam sobie przez ogromną ilość innych obowiązków. Teraz tego żałuję.
Ta bransoletka jest z materiałów użyczonych. W sumie robiłam ją kiedyś, ale zapięcie okazało się za słabe, więc musiałam wymyślić coś innego. Znalazłam odpowiednie rozdzielacze i zabrałam się za wymianę. I w trakcie tego prostego nawlekania koralików na żyłkę odkryłam, że odpuściłam rękodzieło na zbyt długo.
Oto bransoletka, która boleśnie przypomniała mi, dlaczego w ogóle zaczęłam z rękodziełem. Zrobienie jej zajęło mi dwie godziny. 😢
Jak się pozbieram, to zacznę projektować co dalej.
Pozdrawiam,
Wehlen
Wandziu, może ta śliczna bransoletka natchnie Cię do powrotu do rękodzieła.
OdpowiedzUsuńUściski posyłam.
O tak. Natchnęła. Przerwa była błędem, bo teraz mi się już strasznie dłoń buntuje. Mam za swoje.
Usuń