Witajcie!
Ja wiem, że miały być biżutki widoczne na zdjęciu zbiorczym i inne powstałe w trakcie jarmarku, ale w końcu miałam czas usiąść z szydełkiem. Tunezyjskim dokładniej. No i w sumie robótka jest skutkiem jarmarku.
Jak widać, na pasku bocznym, postanowiłam wziąć udział we wspólnej nauce szydełka tunezyjskiego. Pierwszym zadaniem jest prostokąt. I w sumie na początku chciałam pójść na totalną łatwiznę i zrobić podkładkę pod kubek na stół roboczy. Ale tak fajnie mi się dłubało, że wkrótce zrobiło się za duże. Popatrzyłam wtedy na mój stalowy kubek, który mi na jarmarku poparzył łapki (odruchowo złapałam jak ceramikę z kawą w środku...) i postanowiłam zrobić kubeczkowe ubranko.
Jak widać, na pasku bocznym, postanowiłam wziąć udział we wspólnej nauce szydełka tunezyjskiego. Pierwszym zadaniem jest prostokąt. I w sumie na początku chciałam pójść na totalną łatwiznę i zrobić podkładkę pod kubek na stół roboczy. Ale tak fajnie mi się dłubało, że wkrótce zrobiło się za duże. Popatrzyłam wtedy na mój stalowy kubek, który mi na jarmarku poparzył łapki (odruchowo złapałam jak ceramikę z kawą w środku...) i postanowiłam zrobić kubeczkowe ubranko.
Najpierw zdjęcie w trakcie:
A tak wygląda gotowe ubranko.
I ubrany kubełek.
Na koniec dodaję baner, lecę dorzucić linka i spadam na rower. :-D
Pozdrawiam,
Wehlen
P.S. W następnym, poście już obiecuję biżuterię... Serio!
P.S. W następnym, poście już obiecuję biżuterię... Serio!
Wandziu, kubranko jest piękne, praktyczne i ta super nazwa!
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne.
Nazwa jest winą mojej przyjaciółki, która na opis tego co dłubałam krzyknęła radośnie "kubranko!". No i zostało...
UsuńTulam :-)
Cieszą mnie takie pomysły wynikające z potrzeby chwili :-)
OdpowiedzUsuńProsto, ślicznie i użytecznie!
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za udział w zabawie.
Dziękuję. :-)
UsuńPozdrawiam
Super kubranko powstało 😃
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńŚwietne kubranko! Sama nazwa też mi się bardzo podoba. Lubię neologizmy :)
OdpowiedzUsuńDzięki. A dobry neologizm zawsze w cenie. ;-)
UsuńFajne ubranko :) Już łapek nie poparzysz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki. A nawet kubełek terami miło grzeje łapki :-D
UsuńBardzo praktyczne podejście do zadania , po co się parzyć . Ubranko jest śliczne ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuń