Czasami jest tak, że różne pasje się w pewnym momencie zderzają i wtedy następuje reakcja zwana potocznie "łoooo... to można połączyć!". Tym razem powodem powstania takiej reakcji była rozmowa moja jako gracza z moim ukochanym mistrzem gry o przyszłości mojej postaci itd. Reakcja "łooo..." nastąpiła nagle i niespodziewanie (one jakiś tak mają) po stwierdzeniu, że magowie tego typu odróżniają się od innych na co dzień dzięki żelaznemu pierścieniowi ze znakiem kolegium i w ogóle. No to ja mogę zrobić! Nie pierścień a obrączkę i nie żelaza a koralików, ale pomysł się spodobał.
Wykorzystałam dwa odcienie metalicznych Toho w rozmiarze 15. Są to metallic moss i nickel. Obrączka jest o tyle nietypowa, że na niej naszyta jest druga warstwa koralików tworząca wypukły wzór.
Z racji, że strasznie ciężko dobrze uchwycić wzór i wypukłość, dorzucam zdjęcie na mojej zupełnie niewyjściowej dłoni. Przynajmniej widać na nim, że wzór jest wypukły.
Pozdrawiam,
Wehlen.
I obrączka, i dłoń jest jak najbardziej wyjściowa.
OdpowiedzUsuńBuziaki.