wtorek, 9 lipca 2019

Obroża + ostrzeżenie

Hej!

 Dawno mnie tu nie było i wpadam przelotem jedynie aby pokazać Wam jedną z moich ostatnich prac i dać znać, co się dzieje.

 Najpierw to drugie! Zycie moje i praca przebudowują się ostro (stan zdrowia otworzył mi oczy na pewne rzeczy). Nie pracuję już w biurze rachunkowym i nie zamierzam się więcej tak katować. Praca za biurkiem przez osiem godzin nie jest dla mnie (szczególnie z ponad godziną dojazdu w jedną stronę). Nie zamierzam już marnować życia na pracę, która nie daje mi satysfakcji i do tego pogarsza mój stan. Postanowiłam spróbować robić to co kocham i spełniać moje marzenia. Łączy się to ze znaczną przebudową tematyki tego bloga. Zaznaczam też od razu, że bloga nie będę łączyła z żadną inną moją działalnością i pozostaje on moją sferą osobistą. Jeśli ktoś będzie chciał mnie poznać od strony mojej pracy, to dorzucę w panel boczny związaną z tym stronę na facebooku (może i instagramie, jeśli się na tyle ogarnę).
Co się zmienia? Nie będzie tu już tylko biżuterii. Będą moje obrazy (a powstają i to całkiem inne niż kiedyś), będą powstające stroje do cosplayu i do tańca, a także sam taniec. Jeśli chcecie, kwestię mnie, tańca i sztuki w ogóle mogę przybliżyć w osobnym poście.
Dzieje się bardzo dużo. Zmieniam się ja, tak samo czas, by zmienił się ten blog. W związku z tym, możecie zauważyć i inne zmiany, nie tylko w treści. 

A teraz na osłodę tego przydługiego wywodu: mój ukochany jadeit raz jeszcze. Mały zielony buntownik, który nie chce się trzymać żadnej oprawy, tym razem został pewnym chwytem złapany i uwięziony w koralikach. Puki co nie próbuje się uwolnić, więc chyba mu dobrze. ;-)




Pytania? Oznaki zaciekawienia? Piszcie w komentarzach albo prywatnie, jeśli wolicie. Na pewno wrzucę coś jeszcze w tym tygodniu.
Pozdrawiam cieplutko,
Wehlen

4 komentarze:

  1. Wandziu, pięknie ujarzmiłaś jadeit i chyba dobrze mu w tej oprawie.
    Oj, to mnie zaintrygowałaś. Czekam na więcej. I gratuluję Ci wspaniałej, odważnej decyzji odnośnie pracy. Mnóstwo osób tkwi w pracy, która ich nie satysfakcjonuje, męczy, niszczy itp.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się podoba.
      W najbliższym poście wyjaśnię więcej. Nie tylko w kwestii co się będzie działo ale też tego kim właściwie jestem i co mnie zeżarło na tyle czasu.

      Usuń
  2. Powodzenia życzę i duzo zdrówka, bo to najważniejsze:)

    OdpowiedzUsuń

Proszę, zostaw ślad. Każdy komentarz motywuje mnie do dalszych starań.