Sama nie spodziewałam się, że wrzucę coś tak szybko po ostatnim poście ale nastąpił szczęśliwy zbieg okoliczności.
Ostatnio pisałam, że kilka arkuszy filcu leży i czeka na natchnienie. Tak więc siedziałam wieczorem i wpatrywałam się w niego bezmyślnie. W końcu, nieco zniechęcona, zaczęłam rozmawiać z przyjaciółką. Przy okazji przerzucałam obserwowane blogi. I wtedy mój wzrok przykuła zabawa kolorystyczna u Danutki. Fiolet! Spojrzałam raz jeszcze na filc i wzrok mój przykuł śliczny odcień fioletu. Zaczęła się burza mózgów. Padały różne pomysły, od skojarzeń bezpośrednich typu kwiatki, po kompletnie abstrakcyjne na zasadzie skojarzeń odległych i nieco psychodelicznych momentami. Tak też powstał pomysł na skarabeusza. Skarabeusz z grubsza w stylu egipskim. No a jak coś takiego, to tylko brosza.
Najpierw, zgodnie z wymogami zabawy, do której w końcu odważyłam się zgłosić banerek i co myślę o kolorku...
Fiolet nie jest moim ulubieńcem. Lubię fioletowe kwiaty i osobę, która fiolet uwielbia. Nie jest to jeden z kolorów, od których trzymam się tak daleko jak mogę. Jest miły dla oka i nie spodziewałam się, że praca z nim da mi tyle radości (mimo ogólnej niechęci do szycia).
Witaj w Zabawie u Danusi . iio że dołaczyłas do wiekiego grona Kolorystek. Skarabeusz cakiem fajnie wyszedł, ale szkoda że tylko jedno i takie malutkie zdjęcie. Może uda Ci się jeszcze zrobić inne.
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy , pozdrawiam
Dziękuję. I od razu się poprawiam. Liczba i wielkość zdjęć nieco zwiększone. :)
UsuńWitaj w zabawie, fajnie Ci wyszedł ten skarabeusz masz świetne pomysły:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńCiekawa praca i pewnie wymagająca cierpliwości, bo to takie maleństwo jest ;-) Witaj w naszym gronie :-)
OdpowiedzUsuńWitam w gronie rękodzielniczek i w kolorowej zabawie u Danutki :)
OdpowiedzUsuńProwadzenie bloga to na początku bardzo trudna sprawa, ale dasz radę, właściwe już dajesz, bo masz bloga i można zobaczyć na nim bardzo ładne i ciekawe prace. Reszta przyjdzie z czasem, bo ogólnie to nie jest trudny program i wiele informacji znajdziesz w internecie, jeśli nie to pytaj :) Mój blog też ma niespełna roczek, wiec wiem jak to wygląda :)
Pozdrawiam Alina
Ale to maleństwo, to dopiero precyzja wykonania :)
OdpowiedzUsuńFajnie ,że do nas dołączyłaś :) Skarabeusz pięknie wyszedł,do tego jego wielkość! Wiem,że nie jest łatwo z takimi maleństwami :) Pozdrawiam cieplutko ♥
OdpowiedzUsuńZ otwartymi ramionami witam kolejną kolorystkę ,miło że postanowiłaś dołączyć do naszej .
OdpowiedzUsuńPraca jaką prezentujesz jest świetna ,ciągle potrzeba nam w zabawie jakiś nowości i nowych pomysłów.
Bardzo fajny ten filcowy skarabeusz.
Cieszę się ,że dorzuciłaś jeszcze fotki,super.
Widzę ,że jesteś nowa w świecie blogowym ,więc gdyby co pomocą i podpowiedzią służę .
Baw się dobrze ,może w maju też pojawisz się w zabawie,byłoby miło i zapraszam serdecznie .
Pozdrawiam cieplutko.
Danutka:)
jakie to maleństwo! skrzatami szyłaś!? ;-D
OdpowiedzUsuńOj nie... Skrzaty piszczały pod stołem, że ucisk ludku pracującego i muszą ścinki sprzątać. Nawet któryś Związkiem Zawodowym Skrzatów i Domowików straszył. ;-)
Usuńrewelacyjny malutki skarabeuszek :)
OdpowiedzUsuńAleż precyzyjna robótka :) Piękne maleństwo :)
OdpowiedzUsuńŚliczny drobiażdżek.
OdpowiedzUsuńTakie maleństwo,a jak pięknie ozdabia,świetny pomysł i wykonanie
OdpowiedzUsuńCóż za ciekawa ozdoba, i taka malutka. Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle cudne maleństwo!
OdpowiedzUsuńBroszka z filcu... bardzo ciekawy pomysł . Bardzo ładna praca . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSkarabeusz z filcu wyszedł Ci super! :) pomysł na broszkę bardzo mi się podoba :) może kiedyś pokusisz się o dorobienie bransoletki w tym stylu? ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Skarabeusza to chyba jeszcze w Cyklicznych Kolorkach nie było? Gratuluję pomysłu i wykonania, toż to takie maleństwo :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity
OdpowiedzUsuńJednym słowem, CUDOWNY ten maleńki skarabeusz.)
OdpowiedzUsuńP.s. Zmień ustawienie zegara na czas warszawski.)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Nie zwróciłam uwagi, że coś jest nie tak. Poprawione. :-)
UsuńFajniusie maleństwo :)
OdpowiedzUsuńPomysłowy skarabeuszek:)
OdpowiedzUsuńPiękna i pomysłowa praca!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ciekawy i niebanalny pomysł! Wygląda uroczo. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwo. Gratuluje pomysłu i precyzji w tworzeniu
OdpowiedzUsuńcudny, a że wiem jak trudno szyć takie maleństwa to podziwiam jeszcze bardziej:)
OdpowiedzUsuńJak na osobę, co szyć nie lubi, to całkiem udanie poradziłaś sobie z igłą :)
OdpowiedzUsuńFajna ta broszka, ślicznie prezentuje się na szalu.
Serdecznie pozdrawiam
Fajny dodatek do ubran, oryginalny bardzo i ladny :)
OdpowiedzUsuńSłodka!!
OdpowiedzUsuńświetny skarabeusz - taki malutki a tak precyzyjnie wykonany - gratuluję :)
OdpowiedzUsuńCiekawa praca, bardzo ładnie zrobiona
OdpowiedzUsuńco za maleństwo- oryginał! Buziaki!
OdpowiedzUsuń:) super skarabeusz , precyzja wykonania powala ;)
OdpowiedzUsuńAle fajny ten skarabeusz, a do tego jakie maleństwo :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Podziwiam takie maleństwo zrobić , super:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super zapinka skarabeusz. Takie maleństwo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny stworek :-) Podoba mi się połączenie fioletu z morską zielenią, to jedno z moich ulubionych :-)
OdpowiedzUsuńMałe cudeńko. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy i pięknie wykonany :)
OdpowiedzUsuń