wtorek, 16 sierpnia 2016

Ankieta i druga kartka w życiu

Witajcie!

Zacznę od rzeczy ważnych. Ankieta była, skończyła się i powiedziała mi sporo.
Po pierwsze głosowało 7 osób. Tej siódemce, która postanowiła mi pomóc zdecydować o rozwoju bloga, bardzo dziękuję. Jesteście super. :-D
 Jak rozłożyły się głosy?
dział z rysunkami: 5 głosów
schematy i tutoriale: 2 głosy
okazjonalne szturchanie poważnych tematów: 5 głosów.
Nikt też nie rzucił nadwymiarową propozycją.
Co w związku z ankietą? No cóż... Będę Was częstować moimi rysunkami. A nóż kopnie mnie to do częstszego rysowania. Nie spodziewałam się aż tylu głosów na poważne tematy, ale coś zaczyna mi krążyć po głowie i niedługo się pojawi. A z racji, że wyraźnie ktoś pragnie schematów i tutoriali, to czasem coś wrzucę (może nawet jedną sztukę niedługo).

A teraz: druga kartka w moim życiu!
W ostatnim poście chwaliłam się ostatnimi zakupami materiałowymi. Siedziałam i się gapiłam na te nieszczęsne paski i zastanawiałam się, po cholerę kasę wywaliłam, jak w sumie ja średnio robić w papierze lubię. No, ale chce się robić własne kartki okolicznościowe, to trzeba się pomęczyć. ;-) Odpaliwszy kilka sensowniej wyglądających filmików z instrukcjami, mocno dopingowana przez przyjaciółkę zabrałam się za skręcanie. Pierwszy efekt nie był może powalający, ale jakiś na pewno (ja pierniczę, jaki ten motyl krzywy...). 


No ale pierwsze koty za płoty. Pomyślałam o kwiatkach, a potem o łączeniu ich. I wyszło mi coś takiego:

Zaparłam się na te motylki! A że uparta jestem jak wilkołak i błędy tylko motywują mnie do dalszych prób, to w końcu zaczęło mi to wszystko wychodzić równo i skończyło się na takiej kartce:


Jestem z niej dumna absolutnie, choć napisu brak, bo coś mnie ręka dziś nie chce słuchać. Bezwstydnie zwalam winę na pogodę.

Koniec końców paseczki mi się spodobały i zacznę robić w papierkach. Oj... ;-)

Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dzięki za udział w ankiecie. :-D
Wehlen

7 komentarzy:

  1. Wandziu, pierwsza próba jak najbardziej udana i widać, że papier Cię lubi (nawet jeśli Ty go nie bardzo:)Duma wskazana i uzasadniona.
    Ten pierwszy motylek rozczulający i słodki, co z tego, że krzywy.
    I jeszcze powiem, że bardzo się cieszę z tych Twoich rysunków...
    Przesyłam uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :-)
      Już zaczynam kombinować, jak to można połączyć z innymi technikami albo z rysunkiem.
      Moje rysunki... Tak... Znowu się boję je publikować. Pamiętam, jakiego stracha miałam zakładając konto na deviant Arcie. Teraz jest podobnie. ^^'

      Usuń
    2. Wanduś, ale ten strach zupełnie niepotrzebny. Moim zdaniem swoich rysunków naprawdę nie musisz się wstydzić - piszę to szczerze.

      Usuń
  2. Kochana ależ mi po kościach chodzi- zakręcisz się w tych papierkach😆 Kiedyś z rozczuleniem będziesz wspominała tego motylka, a normalnie jakbym o sobie czytała( hi hi jak zastanawiałaś się po co kasę na paseczki wydałaś😆
    Kartka powiem Ci udana, bardzo udana jak na początek - czekam na więcej 😆
    {TBP}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to tak zawsze jest. Kupi się jakieś materiały bo fajne, albo bo tanie i potem człowiek siedzi nad tym i się głowi, co mu do łba strzeliło.
      Ewentualne zakręcenie w papierkach mnie nieco przeraża. Biżuteria, okazjonalnie coś dużego, rysunek a teraz jeszcze papierki? Oj...

      Usuń
  3. Piękne kartki zrobiłaś :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Proszę, zostaw ślad. Każdy komentarz motywuje mnie do dalszych starań.