Witajcie!
Widzicie, nie byłabym sobą, gdybym do wisiora nie dorobiła kompletu w postaci kolczyków. No nie i koniec. Więc jak już stworzyłam ten aniołkowy wisior, to i kolczyki w klimacie odpowiadającym powstać musiały. Dlaczego? Bo uwielbiam kolczyki. A jeszcze bardziej lubię, kiedy komponują się z resztą biżuterii.
Mamy więc czerń i srebro w nowej odsłonie! Tego połączenia może się dużo pojawiać u mnie, bo strasznie je lubię...
Kolczyki ą lekkie (ale nie za bardzo, więc ani się nie majtają ani nie ciągną), bardzo wygodne (ależ oczywiście, że już je noszę! :D ).
Chyba w najbliższym czasie powstanie dużo kolczyków. Mam pomysły. Za dużo pomysłów...
Pozdrawiam!
Mamy więc czerń i srebro w nowej odsłonie! Tego połączenia może się dużo pojawiać u mnie, bo strasznie je lubię...
Kolczyki ą lekkie (ale nie za bardzo, więc ani się nie majtają ani nie ciągną), bardzo wygodne (ależ oczywiście, że już je noszę! :D ).
Chyba w najbliższym czasie powstanie dużo kolczyków. Mam pomysły. Za dużo pomysłów...
Pozdrawiam!
Oo, wyglądają świetnie! :D Są bardzo oryginalne w kształcie i strasznie mi się podobają! :) Super, czekam na następne cuda ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Obawiam się, że ten kształt pojawi się jeszcze w innej wersji kolorystycznej i ciut innej wielkości. Uparł się na mnie.
UsuńWitaj. Umieściłam Twoją pracę w styczniowych inspiracjach http://pomorze-craftuje.blogspot.com/2016/02/styczniowe-inspiracje.html Dziękuję ze z nami jesteś
OdpowiedzUsuńNawet sobie nie wyobrażasz, jak dzięki Tobie mój dzień stał się lepszy. :D
UsuńBardzo mnie to cieszy,że poprawiłam Ci humor. Polecam się na przyszłość :)
Usuń