naszło mnie na ozdoby choinkowe. W tym roku nawet uparcie mam zamiar zrobić ich sporo i podzielić się nimi ze światem. W sumie dwa w jednym, bo robię na szydełku. Więc nie dość, że ozdoby wychodzą niezłe, to jeszcze ćwiczę rękę, a przy tej pogodzie potrzebuję więcej ćwiczeń.
Tak też powstał aniołek, pierwszy na próbę, żeby zobaczyć jak wyjdzie. A że próbny, to z jedynego beżowego kordonka, jaki miałam w domu. Stąd pasiak, kordonek był cieniowany. Aniołek jest wyraźnie zdziwiony, że w ogóle powstał, bo prułam robótkę kilka razy. Ale powstanie ich jeszcze kilka (albo kilkanaście, w końcu do świąt jeszcze sporo czasu). Plan zawiera różne kolory skrzydełków i urozmaiconą mimikę (nie każdy przecież może mieć wytrzeszcz i paszczę otwartą, jakby resztką sił próbował wyciągnąć górne C ;-).
A może robić złote aureolki zamiast białych, jak myślicie?
W każdym razie aniołka chciałam zgłosić na Handimartowe wyzwanie kolorystyczne. Ma dość beżu? :-)
Dobra, uciekam dalej dłubać bombki, albo aniołki, albo śnieżynki, zależy który kordonek złapię... ^^'
Pozdrawiam,
Wehlen
Aniołek wyciągający górne C jest wspaniały. Jestem bardzo ciekawa następnych wersji kolorystycznych. Co do aureolek, to może trochę białych, trochę złotych?
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniu (zgłoś koniecznie).
Buziaki:)
Wersje kolorystyczne wersjami kolorystycznymi, zrodził się w mej łepetynie pomysł na serię aniołków, ale to na całoroczne dłubanie, żeby na spokojnie i móc się tym dobrze bawić.
UsuńDzięki :-)
Pozdrawiam i tulam :-)
No, no Aniołek beżowy wyszedł jak trzeba ;) a jak świetnie opisany hehe :)
OdpowiedzUsuńJupi! Czyli dałam radę. :D
UsuńKurczaki, a ja myślałam, ze to pszczółka. Biała aureolka i białe skrzydełka 😉
OdpowiedzUsuńDlatego reszta nie będzie w pasiaku! Białe skrzydełka i aureolka, zanotowane :D
UsuńNie obraź się , ale pomyślałam ,że to pszczoła :):)
OdpowiedzUsuńOryginalny i jedyny w swoim rodzaju Aniołek !