styczeń mknie jak szalony, a ja Wam jeszcze nic w tym roku nie pokazałam. Niedobrze.
Ale tydzień był specyficzny, stresujący... Byłam na rozmowie kwalifikacyjnej, ale jakoś nie wierzę tu w sukces, zaczęłam się uczyć nowego kroju pisma (łatwego i wygodnego, normalnie miłość od pierwszej literki), mieliśmy też kolędę (za swój niebywały sukces uważam nie roześmianie się księdzu w twarz, o ja zły wilkołak).
No ale dobra, coś na rozgrzewkę. Wciąż uzupełniam zapasy zakładek. A może nawet zrobię ich lekki nadmiar i coś z nimi zrobię. ;-)
Tym razem nawet poszło hurtem. Aż dwie, podobne kocie zakładki.
Niebieska
Fioletowa
Obie razem
Kurczę, udało mi się zrobić zdjęcia tak, że widać że fioletowe gwiazdki są metalizowane. :-D
Zakładki są z papieru flokowanego z dodatkiem uszlachetnianej fizeliny. Robienie zdjęć było koszmarem, bo... Furia postanowiła oprotestować robienie zdjęć innym kotom niż ona i mnie ciągle szturchała. Przed robieniem zdjęć musiałam odkłaczyć papier, bo się sierść do niego poprzyczepiała.
Dobra, a teraz z racji że wyzwań mi się nieco uzbierało, to się biorę za pracę koncepcyjną, czy coś. ;-)
Pozdrawiam,
Pozdrawiam,
Wehlen
PS tak, tę cegłę aktualnie czytam
Furia zdecydowanie czuła konkurencję, poświęcałaś czas innym kotom i tak delikatnie Cię traktowała😃
OdpowiedzUsuńZakładki rewelacyjne, juz nie mogę doczekać się kartek w Twoim wydaniu.
Pozdrawiam i życzę Ci miłych wieczorów z "cegłą" jak to mówisz 😊
Łobuz jeden w nocy śpi na mnie, w dzień co siądę to mis ie na kolana pakuje. A i tak zazdrosna nawet o papierowe koty.
UsuńKartki wciąż mnie przerażają ^^'
Dzięki, cegła, bo ma koło 950 stron. A zaraz drugi tom czeka w kolejce. :-)
Wandziu, witaj w Nowym Roczku, oby jak najlepszym
OdpowiedzUsuńZ pracą wiadomo jak to bywa, nie mniej jednak trzymam kciuki.
Już jestem ciekawa tego nowego pisma.
A zakładki są super - i witraż, i kot, i tajemniczy firmament pełen gwiazd. Musisz chyba zrobić sesję Furii, żeby nie czuła dyskomfortu z powodu innych kotów, aczkolwiek tylko zakładkowych.
Życzę miłej lektury tej apetycznej cegły i przesyłam uściski:)
Dzięki :-)
UsuńRobienie zdjęć Furii to wcale nie jest łatwa sprawa, bo jak widzi aparat, to biegnie się przytulić do osoby, która go trzyma. Albo ucieka. No chyba że chce się zrobić zdjęcie czegoś, to kot wsadzi nos w obiektyw...
Zakładki wyglądają świetnie! :D Jako kociara - już się w nich zakochałam :) Zwłaszcza ta niebieska wydaje się idealna na zimowe wieczory do książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dzięki. :-) Ja chyba nie potrafię wybrać, która mi się bardziej podoba.
UsuńSuper :) Zakładki rewelacyjne, obie mi się bardzo podobają :) Świetny blog, na pewno będę tu często zaglądać :) Zapraszam również do siebie:
OdpowiedzUsuńmikaglo.blogspot.com
Pozdrawiam
To świetne zakładki, obie są efektowne.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Wandziu za tego Sandersona! Trzymam kciuki za powodzenie w poszukiwaniu pracy.
Cieplutko pozdrawiam.
Dziękuję :-D
UsuńDziś mogę powiedzieć, ze wszystko jego co było do upolowania w bibliotece mam przeczytane, czas wyć za trzecim tomem "Archiwum Burzowego Światła", albo poszturchać bibliotekę o uzupełnienie braków (to drugie może być szybsze).