niedziela, 8 stycznia 2017

Zakładki na rozgrzewkę

Witajcie,

styczeń mknie jak szalony, a ja Wam jeszcze nic w tym roku nie pokazałam. Niedobrze.
Ale tydzień był specyficzny, stresujący... Byłam na rozmowie kwalifikacyjnej, ale jakoś nie wierzę tu w sukces, zaczęłam się uczyć nowego kroju pisma (łatwego i wygodnego, normalnie miłość od pierwszej literki), mieliśmy też kolędę (za swój niebywały sukces uważam nie roześmianie się księdzu w twarz, o ja zły wilkołak).

No ale dobra, coś na rozgrzewkę. Wciąż uzupełniam zapasy zakładek. A może nawet zrobię ich lekki nadmiar i coś z nimi zrobię. ;-)
Tym razem nawet poszło hurtem. Aż dwie, podobne kocie zakładki. 

Niebieska





 Fioletowa



 Obie razem


Kurczę, udało mi się zrobić zdjęcia tak, że widać że fioletowe gwiazdki są metalizowane. :-D

Zakładki są z papieru flokowanego z dodatkiem uszlachetnianej fizeliny. Robienie zdjęć było koszmarem, bo... Furia postanowiła oprotestować robienie zdjęć innym kotom niż ona i mnie ciągle szturchała. Przed robieniem zdjęć musiałam odkłaczyć papier, bo się sierść do niego poprzyczepiała.

Dobra, a teraz z racji że wyzwań mi się nieco uzbierało, to się biorę za pracę koncepcyjną, czy coś. ;-)

Pozdrawiam, 
Wehlen

PS tak, tę cegłę aktualnie czytam

9 komentarzy:

  1. Furia zdecydowanie czuła konkurencję, poświęcałaś czas innym kotom i tak delikatnie Cię traktowała😃
    Zakładki rewelacyjne, juz nie mogę doczekać się kartek w Twoim wydaniu.
    Pozdrawiam i życzę Ci miłych wieczorów z "cegłą" jak to mówisz 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łobuz jeden w nocy śpi na mnie, w dzień co siądę to mis ie na kolana pakuje. A i tak zazdrosna nawet o papierowe koty.
      Kartki wciąż mnie przerażają ^^'
      Dzięki, cegła, bo ma koło 950 stron. A zaraz drugi tom czeka w kolejce. :-)

      Usuń
  2. Wandziu, witaj w Nowym Roczku, oby jak najlepszym
    Z pracą wiadomo jak to bywa, nie mniej jednak trzymam kciuki.
    Już jestem ciekawa tego nowego pisma.
    A zakładki są super - i witraż, i kot, i tajemniczy firmament pełen gwiazd. Musisz chyba zrobić sesję Furii, żeby nie czuła dyskomfortu z powodu innych kotów, aczkolwiek tylko zakładkowych.
    Życzę miłej lektury tej apetycznej cegły i przesyłam uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :-)
      Robienie zdjęć Furii to wcale nie jest łatwa sprawa, bo jak widzi aparat, to biegnie się przytulić do osoby, która go trzyma. Albo ucieka. No chyba że chce się zrobić zdjęcie czegoś, to kot wsadzi nos w obiektyw...

      Usuń
  3. Zakładki wyglądają świetnie! :D Jako kociara - już się w nich zakochałam :) Zwłaszcza ta niebieska wydaje się idealna na zimowe wieczory do książki :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. :-) Ja chyba nie potrafię wybrać, która mi się bardziej podoba.

      Usuń
  4. Super :) Zakładki rewelacyjne, obie mi się bardzo podobają :) Świetny blog, na pewno będę tu często zaglądać :) Zapraszam również do siebie:
    mikaglo.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. To świetne zakładki, obie są efektowne.
    Dziękuję Ci Wandziu za tego Sandersona! Trzymam kciuki za powodzenie w poszukiwaniu pracy.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-D
      Dziś mogę powiedzieć, ze wszystko jego co było do upolowania w bibliotece mam przeczytane, czas wyć za trzecim tomem "Archiwum Burzowego Światła", albo poszturchać bibliotekę o uzupełnienie braków (to drugie może być szybsze).

      Usuń

Proszę, zostaw ślad. Każdy komentarz motywuje mnie do dalszych starań.