Ogłaszam tegoroczny czerwiec miesiącem szalonym i w biegu. W sumie już niemal zapomniałam, jak to jest żyć takim tempem, ale życie postanowiło o sobie przypomnieć. Cudem niemalże znalazłam w tej bieganinie czas na stworzenie czegoś na cykliczne kolorki. W sumie udało mis ie chyba tylko dzięki temu, że napatrzyłam się na takie cosie i postanowiłam w końcu coś w tym stylu stworzyć.
Ale po kolei. Zacznijmy od banerka całej akcji:
Co do lubienia przeze mnie jagód. Tak, lubię bardzo. Najbardziej chyba z makaronem i śmietaną (ćśśśs, wiem że niezdrowo ;-) ). Jako kolor... Nie no jakoś do mnie nie przemawia.
A teraz moja praca. Wybrałam opcję z truskawką. I poszłam bardziej we fiolet niż granat, ale właśnie ten kolor mi się z jagodą kojarzy.
Ogólnie wygląda to tak:
W sumie wyszło mi dwustronne. Druga strona jest częściowo wklęsła i wygląda tak:
No i na koniec tradycyjna sesja Alfreda, tym bardziej że zabawa spodobała mi się na tyle, że może za jakiś czas zrobię coś takiego w bardziej moich kolorach. ;-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Wehlen
Wow śliczny wisior bardzo ciekawe zestawienie kolorów. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńWspaniały wisior i Alfred chyba podziela moje zdanie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Alfred przy tej sesji wyjątkowo nie chciał współpracować. Chyba mu to całe modelowanie uderzyło do drewienek. ;-)
UsuńAle fajny trójkąt! Świetne te kotwice, chętnie zobaczę je również w innej wersji kolorystycznej. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńOj już mi się nowe wzory na takie trójkąty w głowie klują...
Usuńfajny wisior, dotąd nie widziałam podobnego
OdpowiedzUsuńDziękuję. :-)
UsuńŚwietny jagodowo-truskawkowy wisior,takiego jeszcze z koralików nie widziałam .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Już mi chodzą po głowie inne kształty, więc szybko się od koralików nie uwolnię. ;-)
UsuńPiękny:) Sama niedawno odkryłam wzór na takie trójkąty i muszę przyznać, że bardzo mi się spodobało ich tworzenie:)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze jedną rzecz prostszymi trójkątami zrobioną, ale pokaże za jakiś czas. :-)
UsuńBardzo fajny wyszedł :) a jagódka ze śmietanka właśnie taka fioletowa :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPiękny wisior:)
OdpowiedzUsuńten trójkącik mam zapisany do zrobienia, ale że ciągle mi brakuje czasu to sobie jeszcze poczeka:)
No u mnie tak czekał i czekał, aż się przydarzyło wyzwanie i się doczekał. ;-)
UsuńChyba za ciężko jest twojemu Alfredowi, dlatego nie chciał współpracować. Fajowy wisior, super wzór, jednak nie moje kolorki :)
OdpowiedzUsuńi u mnie czerwiec jest niezwykle zabiegany, że ciężko znaleźć czas na rękodzieło. cieszę się że i Ci się udało bo efekt jest :)
OdpowiedzUsuńWisior pomysłowy, oryginalny i w formie i kolorze. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPiękny wisior;) Urzekł mnie kolorami;) Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńlampa zmieniła jagody na fiołki... ;-)
OdpowiedzUsuńale nadal jest ciekawie